Konwersja? A co to jest? I do czego służy?
Konwersja to „ukończona działalność (online lub offline) mająca znaczenie dla powodzenia Twojej firmy”, można też powiedzieć, że jest to taka interakcja z witryną, która ma dla ciebie wartość. Dzieli się je na makro konwersje, takie jak zakup lub rezerwacja, i mikro konwersje, które dotyczą pośrednik kroków, na przykład zapisania się na newsletter, a w efekcie mogą doprowadzić do makro konwersji. Google Analytics ma wbudowaną opcję konfigurowania konwersji (wkrótce mają być nazwane „kluczowymi zdarzeniami”) i zbierania z nich danych do osobnych raportów.
– Ale po co mi konwersje liczone przez osobny program? pyta na początku znany nam już Marek z www.mojachatkanadmorzem.pl. – Przecież wiem, ile osób wysłało do mnie mail.
– Wiem, co i w jakich ilościach kupili klienci, potwierdza Ania prowadząca sklep on-line. – Nawet mam ich nazwiska i adresy, czego nie da mi Analytics.
Po co więcej zachodu?
I tu wracamy do początku. Analytics daje nam informacje o ruchu na stronie, zbiera dane o ruchu w przeglądarkach, czyli skąd przyszli klienci, kiedy to zrobili, z jakich lokalizacji i urządzeń. Wszystkie te informacje bardzo dobrze uzupełniają podstawowe dane już zbierane przez ciebie. Wiesz, kto napisał, ale czy wiesz, skąd się o twojej witrynie dowiedział?
Jola, prowadząca gabinet psychologiczny, ogłasza się głównie na Facebooku. Publikuje posty na swoim fanpage’u i w grupach tematycznych, ale ostatnio próbuje też reklamy płatnej. Okazało się, że kluczowe dla niej jest teraz nie tylko sprawdzanie, ile ruch „wchodzi” na jej stronę z Facebooka, ale przede wszystkim, które zapisy na wizyty i które maile od potencjalnych klientów są z płatnego, a które z niepłatnego ruchu. Innymi słowy, czy ta reklama jej się opłaca. Jasne, przełożenie nie jest tak bezpośrednie, że ludzie klikają w reklamę i od razu się umawiają, ale te dane są bardzo istotne.
Marek z Mojej Chatki nad Morzem współpracuje z czasopismami i blogami o tematyce turystycznej. Z niektórymi rozlicza się barterowo, u innych wykupuje dodatkowo reklamę. Dzięki informacji, gdzie jego potencjalni klienci dowiedzieli się o chatce przed tym jak do niego napisali, wie, który kanał informacji działa najskuteczniej.
Tak, mierzenie konwersji może być przydatne. A jakie mogą być te wartościowe konwersje dla twojej witryny?
Jakie są typowe konwersje
Poniżej znajdziesz przykłady typowych konwersji dla kilku popularnych rodzajów witryn. Najprawdopodobniej masz już jakiś własny pomysł w głowie, więc potraktuj to jako formę inspiracji. A jeśli chcesz coś dodać od siebie, to napisz do mnie – chętnie dodam twoje przykłady, żeby przydały się też innym.
Typowe konwersje:
Sklep on-line: kliknięcie w przycisk „Dodaj do koszyka”, wyświetlenie koszyka, wyświetlenie strony potwierdzenia złożenia zamówienia, formularz kontaktowy, rejestracja nowego użytkownika, uruchomienie czatu z obsługą klienta;
Blog: wyświetlenie artykułu, wyświetlenie więcej niż dwie strony podczas sesji, spędzenie na stronie tyle czasu, ile zajmuje przeczytanie / obejrzenie bloga, włączenie filmu, zapisanie się na newsletter, rejestracja na webinar, kliknięcie w przycisk „prześlij komentarz”;
Portfolio: kliknięcie w mail, kliknięcie w numer telefonu, wyświetlenie strony Kontakt, wysłanie formularza kontaktowego
Prasa codzienna: wyświetlenie więcej niż jednej strony podczas sesji, spędzenie na stronie tyle czasu, ile zajmuje przeczytanie / obejrzenie bloga, kliknięcie w link prowadzący do artykułów, zapisanie się na newsletter;
Wizytówka firmy: wyświetlenie oferty, wyświetlenie kontaktu, wyświetlenie cennika, pobranie pliku z informacjami, przesłanie formularza kontaktowego, kliknięcie w e-mail / numer telefonu.
Zobaczmy, jak to się robi.
Jak skonfigurować konwersje w GA4
Konwersje, technicznie rzecz biorąc, to tylko zdarzenia zbierane w GA4, które są zaznaczone jako konwersje. O rodzajach zdarzeń powstanie osobny artykuł, natomiast konwersje można skonfigurować na dwa sposoby:
1. W ustawieniach zdarzeń (Administracja > Wyświetlanie danych > Zdarzenia), gdzie znajduje się lista rejestrowanych w wybranym okresie zdarzeń, należy przesunąć suwak z pozycji nieaktywnej (szarej) do aktywnej (niebieskiej).
2. W ustawieniach konwersji (Administracja > Wyświetlanie danych > Konwersje), gdzie znajduje się lista mierzonych konwersji. Są tu te, które oznaczono na liście zdarzeń, ale można dodać nowe, ręcznie wpisując nazwę zdarzenia, które ma być potraktowane jako konwersja, gdy tylko się pojawi.
W ustawieniach konwersji można również zaznaczyć, w jaki sposób ma być ona liczona – czy każde zdarzenie ma być traktowane jako konwersja czy tylko jedno na sesję. Pierwsza opcja jest stosowana głównie w procesie zakupowym, bo chcemy liczyć każde dodanie do koszyka i każde składanie zamówienia, a druga, kiedy zależy nam na zbieraniu leadów, czyli na przykład w przypadku przesyłaniu formularzy kontaktowych. To ustawienie znajdziesz po kliknięciu w trzy kropki na prawo od nazwy konwersji.
W tym miejscu można również ustawić na stałe wartość konwersji. Jest to zalecane dla oznaczenia ważności konwersji, na przykład w skali od 1 do 5, kiedy nie przesyła się z nimi własna wartość. Można przyjąć na przykład, że formularz zamówienia konsultacji to 5, kliknięcie w numer telefonu 3, a pobranie pliku – 1. Jeśli jednak konwersja ma zawartą w swoich parametrach dynamiczną wartość, jak na przykład cena produktu, to nie należy jej nadpisywać.
Dane z zebranych konwersji znajdziesz w lewym menu Raporty > Zaangażowanie > Konwersje. Jeśli Twoja usługa GA4 jest połączona z Google Ads, to możesz ze strony Ads zaimportować konwersje i wykorzystać je do optymalizacji ustawień kampanii. Pamiętaj, że o ile Analytics pokaże Ci wszystkie realizacje zdarzeń, to Ads tylko te, które pochodzą z ruchu z Twoich reklam Google.
Kilka słów o E-commerce
E-commerce to szczególny rodzaj pomiaru i jedyna konwersja (purchase) automatycznie utworzona w każdej usłudze GA4. Wymaga dodatkowej implementacji, żeby szczegółowe dane ze strony mogły być przesyłane. Do czego się przydaje?
E-commerce zbiera informacje o transakcjach (zdarzenie purchase), którą może być zarówno zakup jak i na przykład rezerwacja. Kod śledzenia e-commerce umieszcza się na krokach ścieżki zakupowej. Trzeba go jednak dostosować do twojej witryny, uzupełniając zmienne, które będą pobierały dane o ID produktu, ID transakcji, jej wartość itd. W przypadku popularnych rozwiązań, takich jak WooCommerce, dostępne są wtyczki z gotowymi rozwiązaniami. Przy indywidualnie budowanych stronach przyda się web deweloper.
Ten rodzaj konwersji ma też swoje raporty odzwierciedlające dane wysyłane ze strony. Znajdziesz je w lewym menu jako sekcję Generowanie przychodu. Można między innymi zobaczyć zestawienie najlepiej sprzedających się produktów, sprawdzić, skąd przyszli ci klienci, z jakiej są lokalizacji, a nawet w które dni tygodnia jest największa sprzedaż. Te informacje daje nam magiczny Wymiar dodatkowy ukryty pod plusem przy pierwszej kolumnie.
E-commerce jest konfigurowany tak jak inne zdarzenia, więc te konwersje także można zaimportować do połączonego konta Google Ads. Również w tym wypadku w Ads będą widoczne tylko transakcje pochodzące z twoich reklam Google, a całość zobaczysz w Analytics.
Więcej o e-commerce możesz przeczytać w artykule Po co Ci e-commerce (wkrótce zaktualizowany pod GA4).
Podsumowując
Marek długo się nie zastanawiał.
– Zamiast szukać w kilku różnych raportach, mam najważniejsze działania moich potencjalnych klientów zebrane w jednym miejscu. No, dobra, gdzie to ja mam jakąś instrukcję do tego?
Dokumentacja z Google zaprasza:
A jeśli chcesz, żebym Ci pomogła, to weź udział w kursie „Google Analytics od podstaw” (zapisy tutaj) lub napisz do mnie: owwwla@strefa-analityki.pl.
Jeśli masz pytania lub tematy, których tu nie poruszyłam, a szczególnie Cię interesują, napisz do mnie, chętnie pomogę.
Owwwla
Comentarios